Wiecie jak to jest...wolna sobota, lekcje już odrobione, kuzyn przyjechał w odwiedziny...po prostu luz blues
Emotikon wink
A tu Mama woła: Co na obiad?
No tak, to już taka nasza "mała tradycja" - jak Mama ma wolne to wspólnie gotujemy. I choć czasami się nie chce, bo właśnie rozłożyliśmy klocki albo gra na konsoli wciąga bardziej... to po kilku chwilach w kuchni z Mamą lub Tatą gotowanie tak nas wciąga, że staje się dla nas fajną zabawą
Emotikon smile
A zatem co zrobić na obiad szybko i smacznie? My dziś zrobiliśmy zielony makaron - pycha. Wy też zróbcie - zajmuje naprawdę niewiele czasu.
Potrzebujemy:
- pierś z kurczaka
- szpinak
- makaron penne
- śmietanę (duży kubek)
- ulubione przyprawy
- ziarna słonecznika
Jak zrobić to danie?
Najpierw wstawiamy wodę, aby ugotować makaron. Oczywiście nie zapominamy posolić wody (podobno soli się dopiero wrzątek, bo sól opóźnia gotowanie).
W międzyczasie zabieramy się za kurczaka. Należy pokroić go w kostkę lub w paski - jak wolicie.
Nawet mój Brat cioteczny Olivier włączył się w naszą zabawę w gotowanie i też dzielnie kroił kurczaka.
Oczywiście najlepiej krojenie wychodzi mojemu starszemu Bratu, ale On ma już prawie 13 lat, więc sami rozumiecie...
Kurczaka należy przyprawić ulubionymi przyprawami - my użyliśmy soli, pieprzu ziołowego, naturalnego, papryki ostrej oraz czosnku.
Fajnie, gdyby kurczak chwilę poleżał w przyprawach, ale przecież czasu nie ma, więc mięso ląduje na patelni. Pamiętajcie, by podczas mieszania bardzo uważać, bo patelnia jest bardzo gorąca (ja niestety dziś niechcący dotknęłam i lekko się oparzyłam, ale nie bolało mocno).
Kiedy kurczak się przysmaża można nastawić drugą patelnię - większą, która pomieści całe danie. Aha - przypominam o makaronie ;) należy go mieszać podczas gotowania i sprawdzać, by się nie rozgotował - powinien być al dente.
A zatem - na większą patelnię wrzucamy cały kubek śmietany (my mieliśmy 18%), odrobinę wody i... no właśnie. I w tym momencie patelnia została odstawiona na bok, bo zapomnieliśmy przygotować szpinak, który mieliśmy dodać do śmietany ;) Tak to jest...jak się człowiek śpieszy to się diabeł cieszy. Przy gotowaniu koncentracja musi być!
Trzeba wziąć małą patelnię lub rondelek i podgrzać szpinak - może być świeży lub mrożony (u nas mrożony). Szpinak, aby był smaczny należy go porządnie przyprawić - my użyliśmy soli i czosnku.
Tak przygotowany szpinak wrzucamy na patelnię ze śmietaną. Całość wymieszać i doprawić do smaku.
Na małą patelnię (bez użycia tłuszczu) wrzucamy ziarna słonecznika i prażymy. Trzeba bardzo uważać, bo pestki w sekundę mogą zamienić się w popiołek ;)
I wiecie...to już prawie koniec. Teraz należy tylko połączyć ze sobą wszystkie składniki. Czyli, na patelnię ze śmietaną i szpinakiem wrzucamy makaron (zamieszać, by sos oblepił nasze penne), następnie kurczak (znów wymieszać) i na końcu nasze aromatyczne i chrupiące pestki (oczywiście wymieszać).
Danie rozkładamy na talerze i... pałaszujemy. Naczyń zmywać nie musimy - dziś Mamy kolej ;)
Czekamy na Wasze "lajki" i komentarze czy makaron trafił w gust :)
OdpowiedzUsuń